2.9.08

Jest, jest, jest!!!!!!!!

Zapraszam do lektury:
Nareszcie!!! Był to jeden z absurdów, który doprowadzał mnie do szaleństwa.

5 komentarzy:

  1. To super!
    Poznaniacy znani są z czystości a jak z trawnikami?
    Moim 'hobby' są psie kupy - zbieram je po swoim, namawiam do tego innych i mam pewne sukcesy - dzięki mnie na osiedlu wspólnota postawiła specjalne pojemniki.
    Teraz my też możemy wchodzić na trawę z kocykami ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. z kupami bywa różnie, niestety :) jakoś strasznie nie jest, ale w niektórych miejscach trzeba ostrożnie :)
    pojemniki z woreczkami gdzieniegdzie stoją, ale jeszcze nigdy nie widziałam kogoś kto by po swoim psie sprzątał.
    mamy za to taką akcję:
    http://kropkinadi.blogspot.com/2008/06/sprztaj-po-swoim-psie-ja-w-to-wchodz.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Joanno,chylę czoła za sprzątanie po swoim psie.Mało kto to robi,niestety...

    OdpowiedzUsuń
  4. Że też mnie tu jeszcze nie było Królewno! Poznania nie znam tak dobrze jak mojego ukochanego Wrocławia, ale z chęcią poznam bliżej dzięki Tobie, bo wiem, że warto :)

    OdpowiedzUsuń
  5. uff... jak dobrze :) strasznie ci dziękuję za tą informację :D

    OdpowiedzUsuń

Moderacja komentarzy jest włączona, by uniknąć linków do podejrzanych stron oraz by żaden komentarz nie umknął mojej uwadze :)